czwartek, 26 marca 2015

Wprowadzenie: Część druga

Wspomnienia... Dla wielu z nas są czymś szczególnym. Pamiątką, której nikt nam nie odbierze. Niejednokrotnie wracamy do nich siedząc z rodziną, przyjaciółmi i wspominamy, jak kiedyś było pięknie. Gdy przychodzą dla nas gorsze dni, wracamy myślami do przeszłości, aby choć przez chwilę móc znów się uśmiechnąć. A co jeśli coś, dla wielu pięknego, staje się naszą "zmorą"? Dla niektórych ludzi wspomnienia wcale nie są czymś dobrym. Wracają choć chcemy zapomnieć... Nie pozwalają nam zrobić kroku na przód. Czasami przeszłość nas przerasta, a naszym marzeniem jest po prostu nie pamiętać... Ale czy tak się da? Mawiają, że najlepiej się komuś wygadać, ale komu? Przyjacielowi? No właśnie... Przyjaciel. Powiernik naszych tajemnic i wsparcie w każdej sytuacji. A jeśli swoimi tajemnicami będziesz musiał zburzyć swój świat, który starannie przez wiele lat budowałeś? Świat, nie tyle twój, a wasz? Jesteś w stanie to zrobić?
Co by zrobił człowiek gdyby nagle się okazało, że osoba którą zna od wielu lat, jest kłamcą? Może pierw by wysłuchał? Pozwolił to wyjaśnić? Ale skąd ma wiedzieć, że znów nie kłamiesz? Przecież nagle okazało się, że tak naprawdę nie znał tego kogoś... A może zrozumie? Przecież wszyscy mają swoje tajemnice... Ale mieć tajemnice, a żyć w kłamstwie to różnica.

Czasami na swej drodze spotykamy ludzi, którzy okazują się nam bliżsi niż mogłoby się wydawać. Stajemy się nierozłączni i możemy na sobie polegać. Rodzi się między nami niesamowita więź, przyjaźń. Jak najłatwiej zburzyć to co nas łączy? Dwoma słowami- Kocham Cię... Paradoksalnie to właśnie miłość może okazać się największym wrogiem przyjaźni. Jak powiedzieć drugiej osobie, że nie chcesz się z nią przyjaźnić? Że dla ciebie znaczy wiele? I to niestety... zbyt wiele? Boisz się, że stracisz tę osobę, a przecież nie wyobrażasz sobie życia bez niej. Z drugiej strony nie mówiąc o tym okłamujesz sam siebie... Sprawiasz sobie ból. Nie ma nic gorszego jak udawać kogoś kim się nie jest. Prędzej czy później to cię przerośnie. A może warto zaryzykować? W końcu mawiają, że lepiej żałować, iż się nie udało, niżeli że się w ogóle nie próbowało. Ale czy cena jaką przyjdzie ci zapłacić w obliczu porażki jest warta ryzyka? Stracić nie tyle zaufanie, a tę osobę. W jednej chwili wasz świat odejdzie bez pamiętnie, a tobie pozostaną jedynie wspomnienia i to poczucie, że mogło być inaczej... Wystarczała by jedna inna decyzja. 

- Lepiej będzie milczeć...

Pragnę zaprosić was na historię o najważniejszych wartościach w życiu. Przyjaźń, miłość... Coś co jest naszym wyznacznikiem w życiu, celem. Historię o tym jak życie może przerodzić się w koszmar... W jednej chwili masz przyjaciół, a w drugiej zostajesz sam... W głowie człowieka nie ustanie trwa walka. Powiedzieć? Nie powiedzieć? Co zrobić, aby było dobrze? Podejmujesz decyzję. Jesteś jej pewien, ale czy na pewno jest słuszna? Uciekać od prawdy nie można zbyt długo. Jak może zakończyć się wyznanie prawdy?